To już rok bez mojego Filipka...
Już ponad rok nie słyszę jego głosu...
Już rok nie słyszę bicia jego serduszka...
Już rok nie czuję ciepła jego ciałka...
Już rok...
Ciężki dzień za mną. Wybaczcie, że nic więcej nie napiszę.
Dziękuję wszystkim za pamięć.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{{ Aga }}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}
UsuńJestem z Toba i przytulam Cie wirtualnie <3
To jest straszne juz rok :(
OdpowiedzUsuń"W księdze życia Anioł zapisał datę Twych narodzin.
Zamykając księgę wyszeptał "Zbyt piękny dla Ziemi..."
Filipku nie zapomne nigdy moj Tygrysku kochany (*)
Filipku, jesteś w naszych sercach, na zawsze <3
OdpowiedzUsuńPamiętamy....
OdpowiedzUsuńPamiętamy o małym rycerzu.
OdpowiedzUsuńTez pamiętam o Filipku
OdpowiedzUsuńNa zawsze w naszych sercach ...
OdpowiedzUsuńFilipku ... Pamiętamy i będziemy zawsze pamiętać <3
OdpowiedzUsuńAgnieszko, duzo sily...
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuńKochany Filipku to już rok odkad stales się aniołkiem tak to przeleciało a wydaje się jakby było to wczoraj, pamiętamy o Tobie maly dzielny zolnierzyku, odpoczywaj w pokoju
OdpowiedzUsuńPamiętam. .......
OdpowiedzUsuńPani Agnieszki. To co Pani przeszła jest niewyobrażalne. Nie tylko Filipek był bohaterem, Pani również nią jest-Ania
OdpowiedzUsuńslodki Filipek.......
OdpowiedzUsuńPamiętam, wpatruję się w te cudne oczka kochany Filipku i płaczę razem z Twoją mamą, bo wiem jak potrafią kochać swoje dzieci matki.... Chcę mocno wierzyć, że tam w niebie jest Ci lepiej i że wszyscy tam się kiedyś spotkamy....
OdpowiedzUsuńSERCE poprostu peka!!!Peka!!a lzy same leca,,,,,,PAMIETAMM....
OdpowiedzUsuń♥♥...I JA PAMIĘTAM O TOBIE KOCHANY FILIPCIU...♥♥
OdpowiedzUsuńPamiętam, Filipku
OdpowiedzUsuńFilipku, Agnieszko, Emilko, Adasiu....:(
OdpowiedzUsuńFilipku (*)
OdpowiedzUsuńMożesz płakać, że już Go nie ma
OdpowiedzUsuńlub możesz być szczęśliwym, że był z nami
Możesz zamknąć oczy i modlić się, żeby wrócił,
możesz też otworzyć oczy i ujrzeć wszystko, co zostawił,
Możesz mieć pustkę w sercu, ponieważ Go nie widzisz
lub możesz być pełen miłości, którą z Nim dzieliłeś,
Możesz się odwrócić od jutra i żyć dniem wczorajszym
lub wyczekiwać jutrzejszego dnia dzięki temu,
co było wczoraj,
Możesz pamiętać tylko to, że odszedł,
lub pielęgnować wspomnienia o Nim i pozwolić im trwać,
Możesz płakać i zamknąć się w sobie,
mieć w sercu pustkę i odwrócić się tyłem do życia
lub możesz zrobić to co On by chciał:
uśmiechnąć się, otworzyć oczy, kochać i iść do przodu.
Do zobaczenia Tygrysku (*)
A nadzieja znów wstąpi w nas,
OdpowiedzUsuńNieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł Świąteczny gwar,
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu.
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
Wbrew tak zwanej ironii losu.
Daj nam wiarę, że to ma sens,
Że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są dobrze im jest,
Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze,
Że odeszli po to by żyć.
I tym razem będą żyć wiecznie.
Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat.
Żeby zająć wśród nas,
Puste miejsce przy stole.
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć że są puste miejsca przy stole.
Tygrysku (*)
Czuwaj nad rodzina