poniedziałek, 18 listopada 2013

Mój Królewicz...

Mój Królewicz wciąż jest z nami. Wczoraj lekarz stwierdził po braku ruchu źrenic, że mózg się wyłączył i z Filipkiem nie ma żadnego kontaktu. Dzień wcześniej też już się nie wybudzał ale jeszcze wg lekarza mózg delikatnie pracował. Przywieźliśmy nawet tu Emilkę aby pożegnała się z bratem. Mieliśmy wielki dylemat czy to zrobić ale uznaliśmy, że jest na tyle duża iż powinna zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji i mieć możliwość pożegnania się z Fifim. Miała też tu na miejscu rozmowę z panią psycholog, która podsumowała ją w jednym zdaniu, że mamy bardzo mądra córkę która wierzy w Raj. Ona nie martwi się o siebie tylko o nas, jak my sobie damy z tym radę. Wczoraj lekarz dał Filipkowi od kilku, do w skrajnym przypadku, kilkunastu godzin życia. Minęła doba i Filipek jest z nami. Są ciężkie momenty, spada nam saturacja, rośnie akcja serca. Serce mi pęka jak to widzę ale jakoś zbiera się po lekach. Jedno jest pewne Filip jest WYJĄTKOWO silny. Głowa wysiada ale cała reszta działa. Wczoraj spadły mu płytki, dziś urosły z 27 na 60, czyli szpik podjął pracę. Założono mu dziś sondę do żołądka bo nie jadł nic od sobotniego ranka. Ja mam świadomość, że w każdej chwili może wydarzyć się coś bardzo złego i skłamałabym jakbym napisała, że jestem na to gotowa ale mam tego świadomość. Skoro mamy sondę, to możemy nadal go wspomagać. Prosimy nadal o modlitwę.

171 komentarzy:

  1. Stale z wami kochani. M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Agnieszko modlę się o FILIPKA jestem z wami .Pozdrawiam .

      Usuń
  2. Pani Agnieszko jestesmy myslami z Pania. Prosze usciskac mocno Filipka od nas wszystkich tutaj. Dzielny kochany chlopczyk. Siły duzo dla Was wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  3. Agus nieustannie modlimy sie za Filipka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak napisałam w ostatnim poście. Fifi walcz rycerzyku do końca!!!
    Wciąż czekam na cud, bo jeśli Fifi odejdzie, to moja wiara zostanie do końca zachwiana...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem z Wami....
    i cieszę się z każdej godziny Filipka tu...
    Wierzę, że wszystko ma swój cel....to tylko my wiemy bardzo mało.
    Dużo siły dla Was wszystkich...

    OdpowiedzUsuń
  6. Modlimy się tu wszyscy... ciągle o Was myślimy...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba tylko sił mogę Wam życzyć , dużo siły ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się Filipku kochany-bedę cię wspierała modlitwą.jesteś bardzo dzielny.tyle osób się modli za ciebie musi nas Pan Bóg wysłuchać!!!!Pani Agnieszko będę sie modliła za Was wszystkich!!!!
    asia

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani Agnieszko trafiłam tu przed chwilą przez przypadek,czytam i ryczę jak bóbr :) tak bardzo mi przykro ,ja sama mam czwórkę dzieci w tym chore,ale nigdy-przenigdy nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...Filipku jesteś bardzo dzielnym,przecudnym chłopcem,pani Agnieszko dla pani dużo siły...Brak mi słów,Będę się modlić... Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  10. Droga Pani Agnieszko jesteśmy w myślach z Panią. Na to nie sposób byc gotowym. Silny dzielny chłopczyk. Kochani dużo sily. Zostajemy w modlitwie.
    Maria

    OdpowiedzUsuń
  11. Pani Agnieszko, mocno tulę was i sercem jestem z wami :* nie mam słowa na pocieszenie, ale modlę się za was wszystkich Kochani :* dużo siły wam życzę, siły siły siły !!! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten wpis na nowo daje nadzieję... Boże mój,prosze Cię niech Filipkowi nie zabraknie szczescia w tej najtrudniejszej bitwie o ŻYCIE! Przecież cuda się zdarzają, prawda?!
    Cały czas przy Was - Tobiaszkowa mamcia

    OdpowiedzUsuń
  13. Szanowna Pani Agnieszko,
    nawet nie potrafię nic sensownego napisać. Jestem z Panią myślami i mam nadzieję, że Filipek będzie jeszcze szczęśliwy, a kiedyś na pewno się wszyscy spotkamy.
    Ciągle modlę się o siłę dla Pani, a dla Filipka o to, aby Maleńki nie cierpiał...
    Pozdrawiam ciepło,
    Maryśka

    OdpowiedzUsuń
  14. Miłosierny nasz Panie i Królu pokornie błagamy o laskę Uzdrowienia dla Filipka .Jezu Miłosierny błagamy umocnij ciało Dziecka aby mogło zwalczyć chorobę ,pokonać ją . Boże Miłosierny błagamy pokornie o siły tez dla dzielnych i Wspaniałych Rodziców Filipka ,którzy przez swoje cierpienie stali się jak Święci . Mały Filipek pokrzepioną Twoją Mocą i naszą Wiarą Panie może zostać uzdrowiony . Wierzymy ,ufamy i błagamy Boże Wszechmogący .Wierzymy i ufamy ,Jezu ufamy Tobie !
    Mocną wiarą wierzymy ,że każdego możesz Boże uzdrowić ,uleczyć ,uwolnić wierzymy bo tak jest i jako Król nasz i Zbawiciel i wybawca naszego życia dajesz ,leczysz ,uwalniasz nie chcąc nic jedynie abyśmy dawali się kochać i to odwzajemniali .

    Jezu ,ufamy Tobie !
    Filipek walczy i my tu walczymy błagając Ciebie Jezu Miłosierny .

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Agnieszko jestem z Wami w łączności duchowej cały czas. Przytulam Was mocno do serca.

    OdpowiedzUsuń
  16. Boże daj mu siłę ...

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga jestem z Wami. Filipku trzymaj się. Walcz...

    OdpowiedzUsuń
  18. Wielka wielka mamo dużo siły dla was...Filipku kochany jesteś dzielnym rycerzykiem...jeżeli tak ma być ...to malutki idz do Domu Ojca:( :( :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem z Wami od początku i dziś też. Myślę i pamiętam, przesyłam też moc dobrych myśli.

    OdpowiedzUsuń
  20. Agnieszko jestem z Wami w modlitwie
    ana7 z DI

    OdpowiedzUsuń
  21. Pani Agnieszko jestem sercem i myślami z całą pani dzielną rodziną,modlimy się o cud.
    Mama Wikusi

    OdpowiedzUsuń
  22. A wiec nasze modlitwy dzialaja Boze masz juz tyle kochanych aniolkow wiem ze Filipek jest Ci potrzebny
    Ale tu na ziemi tez jest nam potrzebny wysluchaj naszych modlitw i daj Fifiemu sily i duzo bardzo duzo zdrowka.
    Kochany dzielny nasz Filipku prosze Cie walcz wszyscy pragna tu cudu abys byl zdrowym i szczesliwym chlopczykiem
    Wiedzialam ze mam sie z Toba jeszcze nie zegnac wiem ze dasz rade moje ty slodkosci

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem z Wami myślami i całym sercem...

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzis trafilam na Pani bloga... Pani Agnieszko bardzo Panią podziwiam,! Czytając od samego początku informacje na temat zdrowia Filipka łzy cisnęły mi się do oczu... Wspieram Pani synka, Panią i cala Pani rodzinę modlitwą. W moim zyciu nie raz doswiadczylam Miłości Boga, dlatego Dziękuję tez Bogu za ta silę ktorą daje Pani. Niech Pan Jezus otoczy opieką Filipka, niech sprawi by nie cierpiał, niech Anioł Stróż strzeże to Dzieciątko. MAGDA

    OdpowiedzUsuń
  25. ...... tak bardzo nam przykro!

    OdpowiedzUsuń
  26. Najważniejsze,że nic Go nie boli.Myślami z Wami Kochani.

    OdpowiedzUsuń
  27. Modlę się o wszystko. Za Filipka i za Was kochani. O brak cierpienia. O spokój. O siłę.O nadzieję. O cud. O wiarę. Modlę się po prostu, aby w Woli Bożej, pomógł Wam Pan ukoić duszę, odnaleźć spokój. Dodał Wam sił i umocnił wiarę...choć to tak bardzo trudno, tak bardzo bolesne. Patrzeć na cierpiące, umierające dziecko, to chyba największą próba wiary, jaką jestem w stanie sobie wyobrazić. Ale bez Boga....bez Boga nie ma nic.

    ANia

    OdpowiedzUsuń
  28. Pozwólcie mu odejsc-sama nie wierzę w to co piszę,bo dla rodziców to najwiekszy koszmar jaki moze wydarzyc sie w zyciu.....ale wierzę głęboko w Boga i jego miłośc...wierzę ,że jest coś wyjątkowego posmierci-drugie -lepsze zycie....dlatego pozwólcie Filipkowi odejść :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Filipku moj dzielny
    Czy znasz to miejsce miedzy snem a jawa? Ta chwile kiedy jeszcze snisz a juz pamietasz? Tam zawsze bedziemy Cie kochac i tam czekamy az wyzdrowiejesz...

    OdpowiedzUsuń
  30. Przesyłam moc uścisków, przytulam i wspieram myślą ♥ Filip kochany rycerzyku byłeś, jesteś i będziesz... a teraz skarbie śpij, odpoczywaj a mamusia z tatusiem będą czuwać przy Tobie a my przyjaciele modlimy się za Was kochani!

    OdpowiedzUsuń
  31. Powierzam was Bogu i sercem jestem przy Was

    OdpowiedzUsuń
  32. Boże, daj siłę do przyjęcia Twej woli...

    OdpowiedzUsuń
  33. Filipku, jestesmy z Toba!

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzielny Fífi nie mogę się na niczym skupic. non stop modlitwa przeplata się z codzienymi obowiazkami. Aniołku dotknąłeś ziemi i wznosisz się ku niebu oczarowałeś nas swą niewinnością dziecka, bezkresnym błękitem oczu i morzem miłości. Zostawiasz nas w smutku który rozdziera serce.trwam w modlitwie o Twój spokój i siłę dla rodziców dla Twej kochanej mamci.M.

    OdpowiedzUsuń
  35. Najbardziej bolą łzy bezsilności, kiedy bezradnie patrzysz jak tracisz to, co jest NAJDROŻSZE dla TWOJEGO SERCA...

    OdpowiedzUsuń
  36. Aga cieszcie się każdą chwilą z Fifim. Cały czas wierzę ,że może się uda...
    maluszanka

    OdpowiedzUsuń
  37. Nieustannie jesteście w moich myślach i modlitwach...
    P.

    OdpowiedzUsuń
  38. to takie idiotyczne, że mały królewicz tak bardzo, bardzo chce żyć, a bóg nie chce mu na to pozwolić. dlaczego ??? gdzie jest sens tego cierpienia? czy to sprawdzian dla jego mamy ? dla mnie Agnieszko jest błogosławiona !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Boże...i co z Filipkiem?Jest z nami dalej?modle się o to!

    OdpowiedzUsuń
  40. Kompletną mam pustkę:( nawet nie chcę sobie wyobrażać co czujesz Ty Aguś jako matka, Wy jako rodzice, jako rodzina...To jakiś koszmar. Wchodzę co chwila z wiarą, że napiszesz, że jest lepiej. To się tak nie może skończyć, nie tak :( Ten czas musi się zacząć od nowa, nie kończyć, on ma się znowu zacząć, Filipek musi powrócić do nas, główka zacząć pracować. Płaczę z Wami:( I proszę innych, nie pytajcie czy Filipek jest tu z nami!! Czekajcie!! Ma być tu z nami i nie ma innej opcji, takie pytania są zbędne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez taktu takie pytania, straszne i bardzo krzywdzace !

      Usuń
    2. ciesze sie za kazda minute, ktöra rodzice Filipka z nim moga spedzic

      Usuń
  41. Dopiero dziś poznałam historie Wasza i Waszego Skarba... Cały czas płacze, modlę się i zastanawiam, dlaczego dzieci chorują, cierpią... Tak bardzo chciałabym cudu dla Was, tak bardzo! Trzymajcie się, Kochani. Buziaki dla Waszego Królewicza, bądźcie silni! Mama trójki dzieci

    OdpowiedzUsuń
  42. Jesteśmy z wami caly czas.Modle się co chwilę o cud,oby się spełnił.

    OdpowiedzUsuń
  43. dla najsilniejszej Mamy na swiecie, Pani Agnieszki, moze przynajmniej przez sekundke uda mi sie na Pani twarzy wyczarowac malutki usmieszek :

    Ktoś zapytał dziecko: "Kim jest Twoja mama?". A on odpowiedział:

    "Mama jest, to pani która ma w torbie chusteczkę z moimi smarkami, paczkę chusteczek, smoczek i pieluchy na zapas.
    Mama jest tak szybka, jak rakieta wraca do domu jak strzała i jest jej wszędzie pełno

    Mama jest jak żongler, który nastawia pranie, , otwiera drzwi kotu z drugiej strony, trzyma listy pod brodą i odpycha mnie od śmieci nogą. Również to,czarodziejka , która może jednym pocałunkiem usunąć moje łzy.
    Mama jest najsilniejsza jest w stanie podnieść w jednej ręce moje 15 kilogramów, podczas gdy z drugiej strony, popychając wózek z zakupami.

    Mama jest mistrzem w lekkiej atletyce jest w stanie przybiec w ciągu sekundy od zera do sześćdziesięciu, aby zapobiec mojemu spadkowi w dół po schodach. Jest to,także bohaterka zawsze potrafi zwalczyć moje koszmary pieszczotami. Mama jest panią z włosami o dwóch kolorach, która mówi, że kiedy będzie miała trochę czasu,to pójdzie do fryzjera.

    Mama jest narratorem, który czyta i wymyśla najśmieszniejsze historie tylko dla mnie. Jest także szefem kuchni, który jest w stanie zrobić dla mnie pyszny obiad z dwóch bzdur w lodówce, ponieważ zapomniała, zrobić zakupy, i potem dla niej nic nie zostało.
    Mama jest lekarzem, który tylko , patrząc na mnie wie , czy mam gorączkę, ile i co trzeba zrobić, aby ja zbić. Jest w stanie nosić ubrania z przed stu lat ale zawsze chce żebym ja był ładnie ubrany.
    Mama jest piosenkarką, która śpiewa melodię podczas wieczornego utulania mnie do snu. Mama to klaun który mnie rozśmiesza po prostu zmieniając twarz. Mama to lunatyczka która wstaje o czwartej rano aby sprawdzić czy zrobiłem siusiu,i aby zmienić mi pościel, dać mi syrop na kaszel i trochę wody gdy chce mi się pic,I to wszystko po ciemku i na śpiąco . "

    OdpowiedzUsuń
  44. Fil trzymaj się...jakby co...spotkamy się Aniołku

    OdpowiedzUsuń
  45. A skad wiemy ze go nie boli?? Pracuje z osobami doroslymi ktore sa utrzymane w tym stanie k woli swoich rodzicow. Znam rodzicow. Przuchodza codziennie I idaja ze jest fajnie. Rozmawialam niejednokrotnie z rodzicami I kazdy z nich stwierdzil ze gdyby mieli podjac decyzje jeszcze raz dali by odejsc. Latami patrza na cierpienie swoich dzieci ktore nie sa w stanie przekazac im zadnej informacji. Wiem ze ciezko ppdjac decyzje. Sama mam 2 dzieci I poprostu sobie nie wyobrazam podobnej sytuacji. Ale wiem jedno. Pozwolila bym odejsc...zal I bol by mnie zabil na dlugi czas ale czas goi rany. Rany nie zagoja sie bedac odswiezanymi codziennie przez odwiedziny wlasnego dziecka w placowkach specjalnych I szpitalach. Powolne wieloletnie patrzenie na to jak twoje dziecko umiera jest niewyobrazalna rozpacza. Agnieszko...daj mu odejsc I odpoczac. Poszesz ze ci serce peka. Wyobraz sobie ze bedziesz z tym uczuciem jeszcze lata. Z dnia na dzien 24 godziny myslac o nim. O tym co czuje I czy cos czuje, co by bylo gdyby....oddaj go Bogu skoro Bog go wola. Jestem myslami z Wami I bede sie modlic o zlagodzenie waszego bolu. Xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz co piszesz.......

      Usuń
    2. A może zanim zaczniesz pisać kolejne głupoty, przeczytasz wcześniejsze komentarze Agnieszki?

      gaja17 listopada 2013 16:31

      Kochani...
      pozwólcie Mu odejść....to ważne....
      Odpowiedz
      Odpowiedzi

      Agnieszka17 listopada 2013 16:58

      Pozwoliłam. Wydusiłam to z siebie.

      Czego jeszcze oczekujesz? Miała nie pozwolić założyć sondy i pozwolić żeby Filipek umarł z głodu?
      I nie pisz co byś zrobiła gdyby chodziło o Twoje dziecko. Nigdy, nigdy się nie dowiesz, dopóki nie znajdziesz się w takiej sytuacji. Oczywiście absolutnie Ci tego nie życzę, ale "Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono".

      Usuń
  46. Co z Filipkiem?Daj znać bo oszaleje!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Ty na prawdę myślisz, że mama Filipka będzie tu siedziała cały czas i zaspokajała Twoją ciekawość? Do czego Ci ta informacja? Żeby wstawić wirtualny znicz? Chyba tylko po to.
      Ci ludzie mają teraz szansę spędzić ostatnie chwile przy swoim umierającym synu. I tak podziwiam ich za to, że są w stanie tu umieszczać takie posty.
      Zamiast czatować na nowy wpis- pomódl się, zawierz Bogu, a wtedy na pewno nie oszalejesz.

      Usuń
    2. Ty już oszalałaś pisząc taki durny komentarz. Oczywiście Agnieszka ma zostawić Filipka i pisać Ci wiadomości. To nie serial TV, a prawdziwe, tragiczne życie.

      Usuń
  47. Nadal i niezmiennie uważam, że nadzieja umiera ostatnia...
    Od dwóch dni modlę się o Cud dla tej niebieskookiej ślicznoty....
    I tak trwam niezmiennie...Nie potrafię myśleć o niczym innym,
    mam Was cały czas w sercu, myślach i modlitwie...
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  48. Filipku,trZymaj się!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Słuchajcie to nie miejsce i czas na kłotnie, czy ból boli, czy nie, czy jest Bóg, czy nie.Prosze o uszanowanie tej rodziny i zamiast filozofować to po propstu pomilczeć.

    OdpowiedzUsuń
  50. Co da sonda skoro mózg już nie pracuje?bo nie rozumiem jak mogą pracowac inne narządy?nie pisze tego złośliwie.tylko pytam

    OdpowiedzUsuń
  51. Sonda nic nie da jak tak jest... dzieciątko umiera... trzeba to uszanować... chyba że lekarze się mylą, oby tak było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sona jest po to by mimo wszystko otrzymywał jedzenie i picie. przecież nie można go zostawić na pastwę losu, sam nie powie już że nadal potrzebuje wody czy jedzenia... Boże co z was za ludzie.... uszanujcie tą sytuacje, wspierajcie rodziców ciepłymi słowami i módlcie się z nami o to by Filipek nie cierpiał by odszedł jak musi spokojnie...

      Usuń
  52. Kochany Filipku jestes bardzo silnym krolewiczem.Calym sercem jestem z Toba....bede sie modlila za twoje cialo, ktore jest bardzo silne i za twoja dusze ktora chce walczyć. ..kochany Filipku modle sie za Ciebie i twoich wspanialych rodzicow a zwlaszcza mame ktora tak dzielnie walczy....Jestes prawdziwym Aniolem...jezeli bede miala w przyszlosci synka to bede marzyla o tym zeby byl tak silny i dzielny...jestes prawdziwym KROLEWICZEM...modle sie za Ciebie....kochany Filipku tule sie do ciebie i trzymam cie w myslach za twoja mala raczke...chce Ci powiedziec ze jestem przy Tobie...ja wierze w cuda...kochane malenstwo....kocham Cie....miloscia siostrzana....

    OdpowiedzUsuń
  53. WALCZ!!! Naszymi modlitwami nie pozwolimy ci na to abyś odszedł!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Co za okropne kobiety z was jak tak mozna....w tej chwilo jest wazna kazda chwila i kazda proba walki zeby nigdy nie pozalowac... nie wstyd wam....bardzo mi przykro ze tak napisalam...Pani Agnieszko prosze mi wybaczyc ale nie moge patrzec na to co wypisuje jedna pani

    PANI AGIESZKO prosze walczyc o zycie synka bo kazda chwila jest cenna...kazda...on pani podziękuję pewnego dnia...walcz Dziecko najdroższe

    OdpowiedzUsuń
  55. Modle sie teraz do sw Ekspedyta bo on zawsze wyslucha moje prosby
    Dla ciebie krolewiczu, modle sie o twoje zdrowie





    OdpowiedzUsuń
  56. Pani Agnieszko prosze kliknac w ten link ta modlitwa Pani pomoże prosze kliknij...nawet jezeli stanie sie to najgorsze...on Pani pomorze w kazdej chwili...

    http://www.mariateresa.ojczyzna.pl/TEKSTY/Expedyt-Nowenna.htm

    OdpowiedzUsuń
  57. Pani Agnieszko , dzielna Rodzino, wszystko w rękach Najwyższego. Lekarze nie zawsze wszystko wiedzą, zaufajcie swojej intuicji. Bardzo dobrze, że dostal sondę, żeby walczyć musi mieć energię! Myślę o Was i modlę się już od dawna...
    Brysia

    OdpowiedzUsuń
  58. Czesc kochany Filipku jakim Ty jestes silnym, dzielnym chlopczykiem :)
    Zbieraj kochanie sily bo bardzo chcialabym Cie poznac i ucalowac Twoja piekna buzke :)
    Nieustannie wszyscy tu prosimy Pana Boga zebys wyzdrowial i ufamy ze tak sie stanie :)
    Wszyscy Cie tu kochamy nasz Tygrysku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cuda się zdarzają tylko trzeba w nie wierzyć. Ja nadal wierzę, że Filipek będzie ŻYŁ!!!

      Usuń
  59. nie wiem co napisać, brak mi słów
    cały czas jestem z Tobą i Twoją Rodziną myślami
    banita z DI

    OdpowiedzUsuń
  60. Zawsze zaluje ze zabieram glos w takich sprawach. Podzielolam sie doswiadczeniem I jak zwykle zostalam obrzucona blotem przez jakies madralinskie baby ktore nie maja pojecia najmniejszego jak to wszystko wyglada. Przykro mi Agnieszko ze tracisz dziecko. Badz silna tego ci zycze xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem o czym Pani mowi. Filipek jest w stanie agionalnym niestety. I zadnego cudu nie bedzie. Taka jest rzeczywistosc i nie ma sie co oszukiwac. My patrzymy na to bardziej realnie. Dla Najblizszych niewyobrazalny bol.

      Usuń
    2. Nieprawda. Cuda się zdarzają. Organizm dziecka jest w pewnym sensie nieprzewidywalny i z niejednych ciężkich stanów dziecko się budziło i zdrowiało. Wiem, bo widziałam. Poza tym - "My patrzymy na to bardziej realnie" (???) - proszę wypowiadać się w swoim imieniu.

      Usuń
  61. Filipku kochany,, pokochaliśmy Cię całym sercem... dziękuję za możliwość poznania Cię chociaż wirtualnie, przykre że w takiej sytuacji... brakuje mi słów więc po prostu się pomodlę... Kochani rodzice dużo sił, a Ty Filipku Kochany trzymaj się dzielnie. <3

    OdpowiedzUsuń
  62. Agnieszka prosiła tylko o Modlitwę...
    Módlmy się więc...przesyłajmy DOBRĄ energię

    Czasami milcząca obecność jest ważniejsza od potoku słów....

    OdpowiedzUsuń
  63. Przytulam całą Waszą Filipkową rodzinkę do serca :* Myślę o Was i po swojemu modlę się za Was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  64. Filipeczku kochany!!!!Walcz!!Boze!nie pozwol mu odejsc!!!!!
    Mama dwojki dzieci!!

    OdpowiedzUsuń
  65. Pani Agnieszko jako małe dziecko byłam umierająca ,a żyję i mam 44 latka już . Proszę głęboko ufać i wierzyć całym sercem Swoim . Proszę oddać cały Swój ból Jezusowi Miłosiernemu i błagać Go aby On tym się troszczył .
    Jezus Was nie opuści Kochani i ufajcie ,a Wasze Kochane Dziecko w każdej chwili może zostać uzdrowione jak wielu zostało uzdrowionych ludzi na całym świecie . Jezus Uzdrawiał i czyni nadal Cuda należy ufać ...mocno ufać i oddać się Jego Miłosierdziu .
    Modlę się za całą Waszą Rodzinę i wiem ,że mocno jesteście teraz zespoleni z Miłosiernym Sercem Jezusa Pana naszego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie słowa są potrzebne!!

      Usuń
    2. Warto wierzyć Cuda się zdarzają.. Ja również Jestem Cudem żyjącym 35 lat i mam dwoje dzieci a miałam podobno ich wogóle nie mieć... Przytulam do Serducha Całą Rodzinę!!! Jestem z Wami..

      Usuń
  66. Ja się zgadzam z powyższym jednym wpisem, Filipek jest w agonii tzw.pre agonii... póki serduszko jeszcze funkcjonuje, ciałko żyje... Niestety ale taka jest prawda... Miałam podobną sytuację z mamą i wiem co piszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaka jest prawda to ty tylko mozesz sie domyslac kazdy przypadek jest inny zamiast tego komentarza lepiej bylo by wstawic wierze w cud nieustannie.sie.modle jestem z wami...

      Usuń
    2. Zastanawiam się jak bardzo trzeba być wyzutym z serca i rozumu, żeby pisać takie komentarze. Żeby nawet ostatnią iskierkę nadziei zgasić. Agnieszka doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji i nie prosiła nikogo o pseudo lekarską opinię. Prosiła o modlitwę, a nie kopanie leżącego. Poprawiłaś sobie humor wypisując tu te swoje "mądrości"? Większość z nas zdaje sobie sprawę jaka jest sytuacja. Tylko, że większość z nas wie co to jest empatia.

      Usuń
  67. Jesteśmy tu... po prostu jesteśmy. Chociaż tyle możemy. Modlimy się, każdy w ciszy. Bez kłótni. to nie potrzebne.
    Agnieszko z WAMI....
    Dużo sił

    OdpowiedzUsuń
  68. Trzymam kciuki i modlę się coraz to lepsze wyniki Filipka!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  69. Niech każdy z nas w ciszy i skupieniu odmówi Litanię z wiarą że Filipek wyzdrowieje
    LITANIA DO ŚW. EXPEDYTA MĘCZENNIKA
    (do prywatnego nabożeństwa)

    Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
    Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
    Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami!
    Synu, Odkupicielu Świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
    Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
    Św. Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!
    Św. Maryjo, Królowo Męczenników*)
    Św. Expedycie, niezłomny szermierzu wiary,
    Św. Expedycie, wierny aż do zgonu,
    Św. Expedycie, który straciłeś wszystko dla pozyskania Jezusa,
    Św. Expedycie, chłostany rózgami,
    Św. Expedycie, chwalebnie ginący pod mieczem,
    Św. Expedycie, odbierający od Boga koronę sprawiedliwości i miłości,
    Św. Expedycie, Patronie młodzieży,
    Św. Expedycie, Wzorze żołnierzy,
    Św. Expedycie, Opiekunie podróżnych,
    Św. Expedycie, Orędowniku grzeszników,
    Św. Expedycie, Lekarzu przywracający zdrowie
    Św. Expedycie, Pośredniku zwaśnionych,
    Św. Expedycie, Pomocniku w naglących sprawach, nauczający nas jak mamy „dziś" pracować na zbawienie,
    a nie odkładać do jutra,
    Św. Expedycie, Opiekunie nasz w godzinie śmierci,
    Św. Expedycie, Najwierniejsze oparcie tych, którzy Tobie ufają,
    Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie!
    Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie!
    V. Módl się za nami, św. Expedycie.
    R. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
    MÓDLMY SIĘ
    Łaskawy i Wszechmogący Boże, wieczna słodyczy Ciebie kochających, dzielna tarczo nadzieję w Tobie pokładających, proszę Cię przez zasługi i przyczynę Świętego Expedyta, Męczennika Twego, nie gardź naszymi prośbami, ale racz je łaskawie wysłuchać ku chwale Twojej i pożytkowi dusz naszych.
    Amen.

    OdpowiedzUsuń
  70. Nikt nie kopie leżącego, każdy zdaje sobie sprawe z powagi sytuacji... ale trzeba spojrzeć realnie... Bardzo mi żal rodziców Filipka, rodzeństwa, rodziny, znajomych... Ale co my możemy??? Nic... jedynie być z tą rodziną myślami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bądź z tą rodziną myślami i zachowaj swoje "mądrości" dla siebie.

      Usuń
  71. Cuda się zdarzają i trzeba w to wierzyć i mieć nadzieję. Filipku kochany wszyscy życzą Tobie i Twojej rodzinie abyście jak najdłużej byli razem.
    Jeżeli ktoś nie wierzy w cuda lub nie chce wierzyć niech się powstrzyma od komentarzy bo mama Filipka i cała jego rodzina potrzebuje wsparcia życzliwych ludzi. Zróbcie chociaż tyle dla nich

    OdpowiedzUsuń
  72. Kochani proszę was.....
    Agnieszka prosi o modlitwę nie kłutnie.
    Uszanujmy to a ewentualnie swoje wiary, gdybania i cuda zostawcie sobie. napiszcie po prostu że jesteście tu z nimi, ignorujcie zbędne komentarze Agnieszka tak robi więc dla niej i FILIPKA ignorujmy nie odpisujmy. Bądzcie mądrzejsi

    OdpowiedzUsuń
  73. Walcz kochany Walcz jesteśmy z Toba

    OdpowiedzUsuń
  74. Gorące uściski dla Filipka i dla całej rodziny. Niech Wam Bóg da siłę i będzie przy Was. Jestem z Wami całym sercem i modlitwą . Carpe diem. Każda chwila jest na wagę złota.

    OdpowiedzUsuń
  75. Kochani, jak zawsze i od dawna jesteśmy z Wami...Dużo siły Wam życzymy..wierzymy że Filipek z tego wyjdzie bo nadzieja umiera ostatnia...Modlimy się i myślimy cały czas o Was..Mam nadzieję że następne wieści będą pozytywne co ucieszy nas wszystkich bardzo, bardzo... Trzymaj się dzielnie mały-wielki Królewiczu...
    Kasia, Wojtek i Oliwier

    OdpowiedzUsuń
  76. Jestem....
    I wciąż wierzę!

    OdpowiedzUsuń
  77. tak biedulek walczy, bardzo was rodzicow kocha jest rozdarty miedzy dwoma swiatami bo niechce Was zostawiać:((((((((( jakie to przykre i nie sprawiedliwe, trzymaj się mamo, tato, rodzeństwo jestem z Wami...walcz Filipku -Monika

    OdpowiedzUsuń
  78. Panie Boże, bądź wola Twoja....
    Pamiętam nieustannie w modlitwie- Irenka.

    OdpowiedzUsuń
  79. Kochane dziecko ... walczy dla Mamusi, Tatusia i rodzeństwa ...
    Myślami i sercem z Tobą Filipku, oraz rodziną.
    Pokochałam Cię całym sercem, Twoje śliczne oczka, uśmiech, buźkę ..
    Modlę się Filipku byś nie cierpiał już nigdy więcej...
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  80. Jakoś serce i rozum skłania mnie do napisania tego komentarza. Nikt kto stoi z boku dramatu nie ma prawa udzielać rad.Nikt z nas komentujących nie wie jaka sytuacja.Pani Agnieszka dała nam się poznać jako niezwykle mądra Matka.Napewno podejmuje decyzję najlepsze.My wspierają Rodzinę Filipka z całych sił.mam 3 małych dzieci i nie wyobrażam sobie tego bólu...pozostaje z modlitwa.sabina

    OdpowiedzUsuń
  81. Krzyż

    Mój krzyż co przyszedł z niewidzialnej strony
    zna samotność w spotkaniu przy stole
    niepokój i spokój bez serca bliskiego
    wie że mąż wzdycha częściej niż kawaler
    nie dziwi się już Hegel że w szkole dostawał po łapie
    nie każdy go rozumiał
    krzyż wszystko uprości
    nie człowieka - o miłość prosi Boga
    od tego zacząć żeby iść do ludzi
    wie i nie mówi bo słowom przeszkadzają słowa
    milczenie nawet rybkę w akwarium obudzi
    dopiero żyć zaczniesz gdy umrzesz kochając
    mój krzyż co przyszedł z niewidzialnej strony
    wie że wszystko wydarzyć się może
    choćby nie chciał tego
    na przykład wilia z barszczykiem czerwonym bez śniegu
    choć przecież zima w sam raz o tej porze
    czasami krzyż ofuka uderzy ubodzie
    z krzyżem jest się na zawsze by sprzeczać się co dzień
    jeśli go nie utrzymasz to sam cię podniesie
    a szczęście tak jak zawsze o tyle o ile
    bywa że się uśmiecha gdy myśli zapewne
    chce mnie zrzucić
    zobaczysz że ciężej beze mnie ks. Twardowski

    OdpowiedzUsuń
  82. Modlę się codziennie za Filipka, by do ostatniej chwili czuł tylko bliskość mamy, taty i spokój, a potem już tylko bliskość, miłość i dobro Boga na niego czekają.
    I za Was się modlę, za całą Waszą rodzinę. O siłę i ukojenie.

    OdpowiedzUsuń
  83. Sercem , modlitwą jesteśmy przy Was , Filipku masz najdzielniejszą rodzinę na świecie , cudowna troskliwą Mamę , mądrą Siostrzyczkę .... Wierzmy w cuda i modlmy się by wyzdrowienie Filipka było jednym z nich .

    OdpowiedzUsuń
  84. Pamiętam o Was w modlitwie/ Proszę Cię Panie Boże jeżeli taka Twoja wola zabierz go do siebie, nie pozwalając cierpieć; Daj siłę tym co pozostają aby mogli sobie poradzić z rozłąką.
    Pozostając z nadzieją, że ta rozłąka jest tymczasowa, że kiedyś się spotkmy w tym lepszym ze światów.

    OdpowiedzUsuń
  85. Jezu,ufamy Tobie !

    Najświętsze Serce Jezusa w Tobie pokładamy nadzieję !

    OdpowiedzUsuń
  86. Boże daj siłe rodzicom.

    OdpowiedzUsuń
  87. Jeśli Bóg będzie chciał Filipka wezwać do siebie, to karmienie sada tego nie powstrzyma. Skoro Filipek nadal żyje, to znaczy, ze taka jest Wola Boska. Modłę się za Filipka i jego rodzinę.

    OdpowiedzUsuń
  88. Boże,pomóż Filipkowi i Jego rodzinie.Nikt nie wie,jakie plany masz wobec nich.Ale czy potrzebny Ci kolejny niewinny anioł?Już tyle ich masz tam u siebie...

    OdpowiedzUsuń
  89. Najświętsze Serce Jezusa błagamy Ciebie o uzdrowienie Filipka z ciężkiej choroby .
    Najświętsze Serce Jezusa ,wielbimy ,ufamy całym sercem

    OdpowiedzUsuń
  90. Jezu nasz Kochany ,Jezu Umiłowany Ty możesz wszystko zmieniać ,uzdrowić każdego jeżeli wola taka Twoja Panie
    Pokornie błagamy tu Wszyscy ulecz to niewinne Dziecko . Ufamy Tobie nasz Zbawicielu ,który Swą cenną i boską krew oddałeś za nas . Kochamy Ciebie Jezu Chryste i w każdej czarnej nocy i też w chwili radości pragniemy być przy Twej Miłości i Miłosierdziu . Teraz współcierpiąc z Rodzicami ciężko chorego Chłopczyka błagamy Ciebie ukochany nasz Panie i Królu o pomoc w Ich cierpieniu .

    OdpowiedzUsuń
  91. Kiedy coś uparcie gaśnie - zaufaj iskierce nadziei.

    OdpowiedzUsuń
  92. ktoś kto przeżył chorobę nowotworową najbliższych wie co to znaczy..... mój tato odszedł 2 miesiące temu .... jestem mamą dwóch chłopców ...10 letniego Filipa i 8 letniego Adasia .... (może zbieżność imion nasila moje emocje i ból) ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić tych uczuć które targają teraz najbliższymi Filipka ...... pochylam nisko głowę ....a łzy kapią mi z oczu..... współczuję....(bo modlić się nie potrafię )

    OdpowiedzUsuń
  93. Bardzo, bardzo współczuję...
    2 mc. temu, trzymałam Mamę za rękę, gdy odchodziła....też nowotwór.
    A patrzeć na swoje Dziecko....:(
    Modlę się i przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  94. Aniele Boży, Stróżu Mój
    Modlę się dziś do Ciebie
    Nie musisz więcej przy mnie stać
    Lecz proszę, nim znikniesz w niebie

    Osłaniaj tak jak mnie
    Małego Wojownika
    Pewnie się teraz kładzie spać
    I pośród snów, gdzieś znika.


    Uchroń go od krętych dróg
    Przepaści malowanych
    Gdzie mosty jeszcze kruche tkwią
    Czekając na zbłąkanych

    Niech twoje skrzydła służą tam
    Swoją ochroną i cieniem
    Ja sobie jakoś radę dam
    Więc strzeż go, mój Aniele...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piękne, mój Aniele Stróżu ty także trwaj przy tym małym wojowniku, ja sobię radę sama dam.M.

      Usuń
  95. Jestem z Wami w modlitwie...
    forumka z Maluchów

    OdpowiedzUsuń
  96. Jestem z wami cały czas .Tulę was do siebie .Stanie się ten cud my wszyscy na to czekamy z całego serca .Mamo kochana trzymaj się .Całuski dla Filpka niebieskookiego .

    OdpowiedzUsuń
  97. i ja co chwilę się modlę za Filipka i za całą Waszą rodzinę....

    OdpowiedzUsuń
  98. Filipku. . . Jakże mały jest człowiek wobec Boga. . . Wybierz swoja drogę Maluchu i badz szczesliwy. Mamo Filipka chyle czoła przed Panią. Myśla i modlitwa przy Was.

    OdpowiedzUsuń
  99. Trzeba mieć nadzieję!!!!!!!!!!!!Jeszcze raz napiszę co wcześniej pisałam!Proście a będzie Wam dane!!!!!Nie żegnajcie się z Filipkiem,trzeba mieć nadzieje do końca!!!!Wierzę w Ciebie mała istotko!Tu na ziemie jest mama ,tata i rodzeństwo!!!Nie odchodz,a ty Boże nie pozwól !Jeżeli jego życie wisi na włosku daj mu odżywki niech powoli nabiera dziecię siłę!Jezu Ufam Tobie!!!

    OdpowiedzUsuń
  100. Filipku przytulam Cię mocno

    OdpowiedzUsuń
  101. Filipku niech dobry Bóg zawsze Cie za reke trzyma..Mysle o Tobie nieustannie. Beata

    OdpowiedzUsuń
  102. Filipku serce płacze :(

    OdpowiedzUsuń
  103. Jest pani cudowna, tyle Pani w miłości.Wspieram Pani całą rodziną modlitwą.Filip dzielny rycerz!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  104. Ojcze nasz, któryś jest w niebie
    święć się imię Twoje;
    przyjdź królestwo Twoje;
    bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi;
    chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
    i odpuść nam nasze winy,
    jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
    i nie wódź nas na pokuszenie;
    ale nas zbaw od złego.

    Filipku walcz!!!

    OdpowiedzUsuń
  105. Będę trwała w modlitwie.. Bóg jest miłością!!! A.

    OdpowiedzUsuń
  106. Dzielę się z Wami moją Wiarą, Nadzieją i Miłością a zaraz również modlitwą. Moja żona też ma złośliwego guza w mózgu którego nawet operować nie chcieli. Jutro mamy kolejną chemię dożylną. Lekarze raczej dla formy coś robią żeby pensji za darmo nie pobierać. Najwięcej nam pomaga modlitwa. Zaraz poproszę mojego Anioła Stróża żeby poleciał i uściskał Filipka a potem zaniósł nasze modły do Nieba. Tam dziś trafiła Święta Matka ks. Jerzego. Może uprosi dla nas łaskę Cudu.

    OdpowiedzUsuń
  107. tyle razy chciałam do Pani napisać Pani Agnieszko. I słów mi brakowało, jakby coś ściskało w gardle. Może to przez własnie doświadczenia, straciłam najukochańszego synka, widziałam jak odchodzi od nas przez tydzień. Tak jestem z Panią sercem, chciałabym pomóc, choć wiem że żadne słowa teraz nie pomogą.
    Filipku, Dzielny Rycerzu nie znam dzielniejszego chłopca od Ciebie, Zawładnąłeś naszymi sercami, każdy kto wchodzi na tego bloga darzy Cię miłością. Życzę Wam dużo siły kochani...

    OdpowiedzUsuń
  108. Boże... Gdzie jesteś...
    Ja to cały czas wierzę w cud...

    OdpowiedzUsuń
  109. Zdrowaś Maryjo,
    łaski pełna, Pan z Tobą,
    Błogosławionaś Ty między niewiastami
    i Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
    Święta Maryjo, Matko Boża,
    módl się za nami grzesznymi
    teraz i w godzinę śmierci naszej.
    Amen .

    OdpowiedzUsuń
  110. Chcesz opowiem Ci o jednym z letnich dni
    Bawiłam się na łące gdy ktoś szepnął mi
    Wielki kłopot mam bo ciągle jestem sam
    Choć zabaw znam tysiące z kim się bawić mam

    Poleć poleć ze mną hen wysoko
    Zabiorę Cię ze sobą tam gdzie gwiazdy
    Razem pokłonimy się obłokom
    Sam król motyli dał mi prawo jazdy
    Może w górze u Małego Księcia
    Będzie dzisiaj znowu wielki bal
    Ja zabiorę zapach kwiatów z łąki
    Na gwiezdnej harfie będę grał
    Może w górze u Małego Księcia
    Znów będzie dzisiaj gwiezdnych planet bal
    Biały motyl ze mną tańczyć będzie
    A różą będzie jedna z lal

    Od tej pory już on nigdy nie był sam
    Zabrałam go do domu przyjaciela mam...

    Filipku möj przyjacielu, wysylam Ci sile, przetrwaj i niepoddawaj sie kochanie :)

    OdpowiedzUsuń
  111. TVP 1 właśnie mówią m. in. o FILIPIE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W programie było o innym Filipku.

      Usuń
    2. Co za zbieg okoliczności. Imię chłopczyka i miejscowość się zgadzała. Nazwisko tej było zbliżone na pierwszy rzut oka Kubiś, Kubacki. Siły i wytrwałości życzę jednym i drugim. Pozdrawiam.

      Usuń
  112. boga nie ma. podziwiam Panią i rodziny chorych dzieci. brak słów..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Bóg był, jest i będzie !!!! Doświadczysz tego sam kiedyś po śmierci......!

      Usuń
  113. Pani Agnieszko Filipek odchodzi ... Ciężko napisać coś sensownego w takiej chwili. Może tylko tyle CHYLĘ CZOŁA PRZED WASZĄ WALKĄ, MIŁOŚCIĄ I NIEWYOBRAŻALNYM BÓLEM ... i wirtualnie przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  114. Mam nadzieję,ze brak wiadomości,to dobra wiadomość...Modlę się nieustannie...Boże,pomóż...:(

    OdpowiedzUsuń
  115. Filipku, rodzice, rodzeństwo .... jestem i modlę się ....
    Agnes

    OdpowiedzUsuń

  116. "O cokolwiek prosić będziecie w imię moje, Ja to spełnię" (J 14,13.14) "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni." (J 15,7) "O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje." (J 16,23) "Wysłuchuje On wszystkich naszych próśb, zgodnych z Jego wolą." (1 J 5,14).-

    OdpowiedzUsuń
  117. http://youtu.be/r98IhDPoBKo
    Jezu ufam Tobie! Nie moja wola lecz Twoja się stanie!

    OdpowiedzUsuń
  118. Od paru godzin bezustannie zaglądam i czekam na jakakolwiek informacje o filipku i o tym co tam u niego.mam nadzieje ze jest choć troszkę lepiej.wiem jak pani ciężko,sama byłam w podobnej sytuacji.trzymam kciuki.pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  119. zaglądam tu co chwilę i czekam na jakiekolwiek informacje a maluszku. trzymam kciuki mały jest silny! pozdrawiam ! ♥ mimo że mam 17 lat to sama wiele przechodzę wierze że mały przetrwa wszystko. Boze pomoż Filipkowi i jego rodzinie. ♡ Nikola

    OdpowiedzUsuń
  120. moja najczesciej odswiezana strona :(

    OdpowiedzUsuń
  121. Ja też ciągle tutaj zaglądam, czekam na dobre wieści.

    OdpowiedzUsuń
  122. Boję się tu zaglądać :(..

    OdpowiedzUsuń
  123. Ja rowniez:-) Patrze na waszego synka i widze swojego. Jest tak nie samowicie podobny ze to nie wiarygodne:-) Jestem z wami kochani rodzice i z dzielnym Filipkiem rowniez <3

    OdpowiedzUsuń
  124. Mam wątpliwości czy po tym wszystkim co zostało tu napisane Pani Agnieszka będzie się chciała z nami dzielić informacjami o stanie zdrowia Filipka.s.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. mam te same odczucia niestety, kiedy widzę kompletny brak wyczucia u niektórych osób, a wiem co piszę, bo prawie rok temu przechodziłam to samo ze swoim

      Usuń
  125. Czytam tego bloga od kilku miesięcy, jestem młodą osobą, nie mam dzieci, ale niektóre posty, zwlaszcza te z ostatniego okresu czasu wywołują u mnie niepohamowwne łzy wspolczucia lecz jednocześnie jestem pełna podziwu dla wspaniałej, silnej i mądrej Matki Filipka. Modlę się za Całą Waszą wspaniałą Rodzinę. Agata.

    OdpowiedzUsuń
  126. Trzymajcie się!!!

    OdpowiedzUsuń
  127. Jesteśmy tu Agnieszko i Filipku ! Jesteśmy sercem i myślami z Wami !

    OdpowiedzUsuń
  128. Cały czas jestesmy z Wami...

    OdpowiedzUsuń
  129. Myślami i sercem jestem z Wami...

    OdpowiedzUsuń
  130. ja tez mysle, caly dzien mi Filipek z glowy nie wychodzi. Mam go gleboko w sercu. modle sie dla calej rodziny...

    OdpowiedzUsuń
  131. teraz juz bedzie wszystko dobrze

    OdpowiedzUsuń
  132. CZYTAM BLOGA FILIPKA OD PONAD ROKU. NIE MA DNIA ABYM NIE SPRAWDZAŁA NA BLOGU CO U KOCHANEGO FIFIEGO? ZDRUZGOTAŁA MNIE WIADOMOŚĆ O CIĘŻKIM STANIE ZDROWIA FILIPKA. SERCEM JESTEM Z RODZICAMI, RODZEŃSTWEM ORAZ SAMYM BOCHATEREM. JESTEŚCIE KOCHANI CAŁY CZAS W MOIM SERCU I W MYŚLACH. JESTEŚCIE WSPANIAŁĄ RODZINĄ. OTUL MATKO NAJŚWIĘTSZA SWOIM PŁASZCZEM TĄ CIERPIACĄ RODZINĘ I DAJ IM SIŁĘ WALCZYĆ W TYM TRUDNYM DLA NICH CZASIE.
    WSZYSCY CZEKAMY NA INFORMACJĘ CO U NASZEGO FILIPKA? KAŻDY SERCEM I MYŚLAMI JEST Z WAMI KOCHANI. ROZUMIEMY ŻE INACZEJ POŻYTKUJECIE TERAZ WASZ CZAS. MY BĘDZIEMY CZEKAĆ TAK DŁUGO JAK BĘDZIE TRZEBA NA WIEŚCI O NASZYM SŁONECZKU.

    OdpowiedzUsuń
  133. Filipku modlimy się bohaterze i za rodzinę Twoją cudowna ...

    OdpowiedzUsuń
  134. Filipku jesteś bardzo dzielny. Wysyłam Tobie oraz Twojej rodzinie gorącą modlitwę ....

    OdpowiedzUsuń
  135. Czesc Tygrysku :)
    Zobacz jak my wszyscy stale trwamy w modlitwie o Twoje zdrowko wszyscy pragniemy Twojego zdrowka usmiechu i szczescia i chociaz Cie wiele z nas nie widzialo to wszyscy Cie pokochalismy jestes naszym Aniolkiem wlczysz wiele serc wiele ludzi sie zmienia dzieki Tobie i musisz z nami zostac bo w nienie juz wystarczajaco Aniolkow jest Ty Tygrysku pomimo swoich mlodych lat osiagneles bardzo wiele 163 komentarze co znaczy ze 163 osoby dzieki Tobie zmienily cos w swoim zyciu na lepsze widzisz nasz Bohaterze jak nas laczysz.
    :)
    A teraz filipku zdrowiej nam szybciutko.
    Nadal trwam przy Twojej rodzinie i Tobie Filipku myslami i nieustajaca modlitwa.

    OdpowiedzUsuń
  136. Ile trzeba będzie ,tyle będziemy czekać,aż się ukarzą świetne wiadomości.Tulę was mocno do mojego serca.Oby nasze modlitwy były wysłuchane

    OdpowiedzUsuń
  137. Tak jak nasz Kochany Franciszek prosił 50 tys.pielgrzymów zebranych na Placu Św.Piotra o modlitwę do Madonny prosząc o zdrowie dla ciężko chorej Naemi i my sie módlmy za wszystkie ciężko chore dzieci więc i Kochanego Filipka
    Módlmy się WSZYSCY -Zdrowaś Maryjo,
    łaski pełna, Pan z Tobą,
    Błogosławionaś Ty między niewiastami
    i Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
    Święta Maryjo, Matko Boża,
    módl się za nami grzesznymi
    teraz i w godzinę śmierci naszej.

    Amen.

    OdpowiedzUsuń
  138. Proscie a bedzie wam dane...
    A wiec prosimy Panie Boze prosimy o cud dla naszego Tygryska kochanego prosimy wszyscy stale i wytrwale Prosze o to zeby na twarzach rodzicow pojawil sie usmiech zeby dalej byli tak dzielni jak sa i zeby zobaczyli swoje dzieciatko zdrowe prosze Cie Panie Bozd o cud dla tej rodziny

    OdpowiedzUsuń
  139. Módlmy się WSZYSCY -Zdrowaś Maryjo,
    łaski pełna, Pan z Tobą,
    Błogosławionaś Ty między niewiastami
    i Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
    Święta Maryjo, Matko Boża,
    módl się za nami grzesznymi
    teraz i w godzinę śmierci naszej.

    Amen.

    OdpowiedzUsuń
  140. Zdrowaś Maryjo,
    łaski pełna, Pan z Tobą,
    Błogosławionaś Ty między niewiastami
    i Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
    Święta Maryjo, Matko Boża,
    módl się za nami grzesznymi
    teraz i w godzinę śmierci naszej.

    OdpowiedzUsuń
  141. Ja już niestety wiem... Aniołek dziś już jest w niebie.... moje kondolencje i chyle czoła dla najbliższych....

    OdpowiedzUsuń
  142. Wiem,że ból po stracie dziecka jest niewyobrażalny...ale macie dla kogo być jeszcze silni...a niebo to właśnie przedwcześnie zabrane z Ziemi Aniołki i dobrzy ludzie.

    OdpowiedzUsuń