poniedziałek, 30 września 2013

Boję się pisać...

Nowa strona 1

... że jest stabilnie, bo jak ostatnio przed feralną niedzielą głośno cieszyłam się, że jest lepiej bo Filipka przestała boleć główka, to potem dowaliło nam z grubej rury. Tak więc napiszę tylko, że Filipek fizycznie na nic nie narzeka. Nie mamy utrat świadomości (tfu, tfu...). Ma apetyt.

Najważniejsze jest to, że dziś przyszły leki z Niemiec. Fizycznie jeszcze ich nie mam ale mąż po południu dowiezie. Uff... Teraz byle zdążyć, byle starczyło nam czasu.

W zeszłym tygodniu hospicjum zrobiło Filipkowi super niespodziankę i zafundowało mu przejażdżkę Porsche Cayman S. Radość Filipka była wielka ale tatusia też ;-)

Modlitwy i kciuki wciąż bardzo są nam potrzebne.

24 komentarze:

  1. Aga,

    Calusy i usciski dla Filipka! Wyglada cudownie taki przeszczesliwy w tym Porsche! Ciesze sie ze leki juz dotarly! Teraz tylko dzialac!

    Jakbys miala czas zalozyc to konto pay-pala to by bylo super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze z tego wszystkiego wyleciało mi to z głowy. Mam konto walutowe bo musiałam ostatnio założyć. Może być czy pay-pal lepszy?

      Usuń
    2. Agus,

      Przeslalam Ci mejla na Twoj adres kontaktowy. Czekam na odpowiedz.
      Usciski!

      Usuń
  2. Musicie dać radę ,leki zadziałają muszą!!! Trzymam kciuki i czekam na wiadomość .Buziaki dla kochanego Filipka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Filipek szczęśliwy. Czekałam na Pani wiadomość. Teraz tylko się modlić żeby leki z Niemiec zadziałaly. Cuda sę zdarzają. I ja się o Was modlę żeby w końcu dziad popuścił. Jesteście jużw domu czy nadal w hospicjum. Ściskam mocno.
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  4. Uda się napewno ! Filipek ślicznie wygląda :) będzie dobrze czuję to ,,, idziemy z dziećmi za chwilkę do Cudownego Pana Jezusa modlić sie za zdrowie Filipka, Moniczki i innych dzieciaczków :) wierzymy, że się uda :)
    Całuski dla Filpka

    OdpowiedzUsuń
  5. Super jest widzieć Filipka uśmiechniętego! Teraz mocno trzymamy kciuki za kurację !

    OdpowiedzUsuń
  6. I my też trzymamy kciuki, i śledzimy Waszą walkę, myślami jesteśmy z Wami!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. My też trzymamy kciuki! Gorąco Was pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się maleńki rycerzu! Jestem z Wami i wspieram modlitwą .

    OdpowiedzUsuń
  9. Filipku, i ja trzyam kciuki i msyle o Tobie. Mam nadzieje, ze te lekarstwa pomoga. Sciskam Was bardzo, a najbardziej to slodkiego dzielnego rycerza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Filipku, pamiętam o Tobie i modlę się za Ciebie, wszystko będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciskam mocno kciuki , myślę, modlę się i wspieram pamięcią cały czas TEGO WIELKIEGO MAŁEGO CZŁOWIECZKA !.
    Wierzę, mocno wierzę, że jak jest już tak źle, że wydaję się gorzej być nie może to musi być tylko lepiej!
    Pozdrawiam całą rodzinkę K.M

    OdpowiedzUsuń
  12. Filipku wyzdrowiejesz wiem to, bo wszyscy z całego serca tego pragną i modlą się. Jesteś taki radosny na tej fotce, aż serce się raduje. Buziaczki !

    OdpowiedzUsuń
  13. Będzie dobrze. Musi być!. trzymam za Filipka mocno kciuki. Agnieszko-jesteś dla mnie przykładem fantastycznej matki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za te dobre wieści - kciuków nie odpuszczamy!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Filipku do boju!leki napewno zadziałają i za 20lat będziesz parkowal takie porche przed własnym domem;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pani Agnieszko jesli stan Filipka jest stabilny nie mysleliscie o tym zeby ''uderzyc'' do Kliniki DR Burzynskiego w Houston? Tam sie dzieja niesamowite rzeczy ,obserwuje na fb zmagania Kamila ktoremu w Polsce nie dawano szans a pojechal z bratem do Houston i po miesiacu dzieki dobrze dobranym lekom guz zmniejszyl sie o 34 procent to jest niesamowite! Kamil tez ma guza mozgu.
    https://www.facebook.com/PomagamyKamilowi

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymaj się Dzielny Rycerzu!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hejka robaczki,

    Jestescie superowi, z Wami nasze dziesiatki tysiecy kciukow! Chlopakom chyba sie podobalo? bo przepieknie zacieszaja :-).

    Trzymajcie sie, bierzcie leki i nie traccie nadziei. Cokolwiek wymyslicie, cokolwiek bedziecie potrzebowac, blyskawicznie dawajcie znac, razem posiadamy cholernie wielka moc:)

    pozdrawiam

    Rafal

    OdpowiedzUsuń
  19. modlę się za Filipka i wierzę w cuda ,bo przytrafiły się w moim zyciu i dzis wiem ,ze dokonca trzeba miec nadzieje...

    OdpowiedzUsuń
  20. Aga co tam u Was ?? jak FIFI :)pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak u Was? napisz coś w wolnej chwili ;- )) Czytelniczka Aga.

    OdpowiedzUsuń