sobota, 19 stycznia 2013
co u nas?
Wyników z TK i RTG jeszcze nie ma. Trochę to dziwne ale jaki byłby sens aby coś przede mną ukrywać skoro jestem świadoma choroby dziecka? Poza tym myślę, że jakby się coś złego działo to by Filipka w trybie pilnym przekazano do placówki gdzie się leczymy. Dalej siedzimy w chorzowskim szpitalu. Filipkowi poleciały w dół granulocyty i mamy dożylnie podawany antybiotyk, póki co do poniedziałku. Generalnie tutejsza ordynatorka jakoś nie szczególnie łączy atak u Filipka z jego główną chorobą. No ale czekamy na wyniki, nie ukrywam że nerwowo choć w sumie TK nie jest badaniem dla nas diagnozującym. MR w naszym przypadku jest dokładniejszy. Tu bardziej chodziło o wykluczenie krwawienia. Poza tym Filipek ma się całkiem dobrze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aga ja tez tak mysle ze jakby cos sie dzialo to by Was od razu przeniesli albo dali Wam znac. Ale napewno takie czekanie jest najgorsze. Ciesze sie ze Filipek ma sie lepiej, nie myslisz ze mial jakis zly sen po prostu i byl koszmarnie wystraszony? Bede tu zagladac i oczywiscie nieustannie modlic sie.{{{{{{{{{{{{{{{{Sciskam Was i caluje }}}}}}}}}}}}}}}}
OdpowiedzUsuńGosia
Pani Agnieszko
OdpowiedzUsuńDzisiaj moja córka kończy 28 lat Wierzę że i Pani za 23 lata złoży Filipkowi życzenia urodzinowe Nam się udało Wierzę że i Wam również się uda wygrać z chorobą
mama Krysia
Będzie dobrze
OdpowiedzUsuńW szpitalach gdzie nie ma onkologii czesto długo czeka sie na opis badan radiologicznych. Trzymam kciuki i wierzę, że to wszystko jest przejściowe!
OdpowiedzUsuńtu jest onkologia
OdpowiedzUsuńWitam Jak tam filipek ?
OdpowiedzUsuńCzekamna wieści od Was. Oczywiście z nadzieją na te pozytywne! Filipku - Mały Twardzielu - nie strasz wiecej mamy! ;)
OdpowiedzUsuńKciuki kciuki kciuki KCIUKI!!!!
Aguś, trzymam mocno kciuki i jestem z Wami. Wierzę, że leczenie dodatkowo Amigdaliną pomoże, w jakiej postaci Filipek przyjmuje? Tabletki? I ktoś Wam to polecił, czy sama zdecydowałaś? Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze proszę się nie martwić.
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko ....co u Was??
OdpowiedzUsuńmama Krysia
Jak u Was Agnieszko? Dawno sie nie odzywalas. Martwie sie.
OdpowiedzUsuńProszę o jakieś wieści co u Państwa słychać, jak sie czuje Filipek ??
OdpowiedzUsuń